- -zł10.00

Data sheet
You might also like
Gdy w 2017 roku po raz pierwszy sięgałam po "Szepty kamieni..." Islandia jawiła mi się jako kraina nie z tej ziemi. Wzbudzała olbrzymi zachwyt, intrygowała i szturmem wdarła się na szczyt mojej podróżniczej listy marzeń. I choć książka przedstawiła mi ten kraj w zupełnie innym świetle, to nie ostudziła mojego zapału, wręcz jeszcze bardziej go podsyciła. Ogromnie się ucieszyłam, gdy dowiedziałam się, że autorzy wraz z wydawnictwem postanowili dać książce nowe życie w odświeżonej szacie graficznej. Bogatsi o nowe doświadczenia ponownie zabrali mnie na wyspę, gdzie między zachwycającymi wodospadami, lodowcami, wulkanami i górami, ukryte są wioski owiane magią i tajemniczością. Gdzie wciąż wierzy się w elfy i utrzymuje przy życiu lokalne legendy.
Berenika i Piotr w swoich podróżach po Islandii zbaczają ze ścieżek wydeptanych przez miliony turystów. Od lat związani z wyspą pragnęli odkrywać nieznane i zapomniane, docierać do miejsc, które z różnych powodów wcześniej porzucono. Dzięki temu powstała książka inna niż wszystkie. Reportaż, będący przewodnikiem po opuszczonych zakątkach tego niesamowitego kraju. Zbiór opowieści o ludziach, którzy są jego częścią i miejscach, które wryły się na zawsze w jego historię. Dawna przetwórnia ryb, wrak amerykańskiego samolotu, czy archipelag Vestamannaeyjar, który w 1973 roku doświadczył erupcji znajdującego się na jednej z jego wysp wulkanu to tylko niektóre z miejsc, o których możemy przeczytać. Autorzy kolejny raz udowodnili mi, że posiadają niezwykłą umiejętność uchwycenia rzeczywistości i przelania jej na papier. Różnorodne opisy zachwycają i pozwalają czytelnikowi ułożyć sobie w głowie krajobrazy jakimś cudem ujęte w słowa.
„Szepty kamieni” odsłaniają różne oblicza Islandii. Za maską kraju dobrobytu z zapierającymi dech w piersiach krajobrazami kryje się państwo nękane demonami przeszłości i społeczeństwo, które musiało stawić czoła wielu trudnościom. Autorzy przybliżają między innymi kulisy ekonomicznego kryzysu z 2008 roku oraz skutki jakie niesie dla mieszkańców i środowiska masowa turystyka czy przemysł. Bardzo doceniałam ten głos czytając książkę prawie 5 lat temu, teraz doceniam go ponownie. Islandia to nie tylko „Złoty krąg” i szereg atrakcji do odhaczenia podczas tygodniowej objazdówki. Berenika i Piotr oferują nam więcej i warto wraz z nimi wsiąknąć głębiej i poczuć mocniej.
„Na Islandii bardzo łatwo się zatracić. (...) to kraj kompletnie inny niż wszystkie, dający złudzenie, że niemożliwe jest na wyciągniecie ręki. Wystarczy tylko ominąć zakręt, tablice informacyjne z przyklejonymi do nich turystami i już się jest. Rzucić wszystko. Zerwać więzy łączące z przeszłością, włożyć porządną kurtkę i być. Tutaj, na Islandii. Gdzie problemy są mniejsze, poczucie wolności aż rozpiera (...)”
Dla tych, którzy "Szepty..." już znają lektura nowego wydania będzie okazją do powrotu na wyspę, gdzie towarzysząc autorom być może odkryją między wierszami kolejne tajemnice. Wszystkim tym, którzy książkę mają dopiero przed sobą bardzo serdecznie ją polecam. Bez względu na to, czy Islandia znajduje się w podróżniczych planach, warto wybrać się w tę czytelniczą wyprawę na kraniec Europy, by doświadczyć nowych wrażeń i poznać zupełnie inną, być może lepszą, rzeczywistość.
Bardzo serdecznie dziękuję Wydawnictwu Otwartemu za egzemplarz do recenzji!